Czyli co ja właściwie tutaj robię??
Mam na imię Tomasz jestem trzydziestokilkulatkiem z małego miasta o jednym z najwyższych poziomów zadłużeń w Polsce.
Po studiach pracowałem 8 lat w międzynarodowej korporacji, będąc podporą swojego działu, sumiennie wykonywałem obowiązki w wymiarze 200 godzin miesięcznie.
Aż do pewnego momentu, kiedy stwierdziłem, że skoro nie przysługuje mi 500+, ani krowa+, to mogę rzucić to wszystko i pojechać w Bieszczady (no może nie dokładnie tam, ale na południe).
Mnóstwo ludzi, których spotykam mówi, że chciałoby wyprowadzić się do Grecji, Hiszpanii, na Kretę lub inne Kanary, na emeryturze. Ja jakoś nie widzę siebie z wiszącym brzuchem i na prochach, jako osoby chętnej do przeprowadzek.
Jak śpiewa znana artystka: życie przecież po to jest, żeby pożyć.
Więc dlaczego nie teraz? Dlaczego mam spędzać swoje życie z współpracownikami, w wielogodzinnej, ciężkiej i nie rozwijającej pracy? Dla pieniędzy? Ale kiedy znajdę czas, aby się nimi cieszyć? Na emeryturze?
Tym sposobem wymieniłem nowe auto na takie, na którym mi mniej zależy, oraz pracę w korporacji na możliwość codziennego pływania w morzu, w całkiem przyzwoitej temperaturze nawet w listopadzie, w okolicy dwóch z dziesięciu najpiękniejszych plaż na świecie.
Jeżeli chcecie dowiedzieć się jak udało mi się wywrócić swoje życie do góry nogami i przeprowadzić na Kretę, jeśli szukacie porad jak zrobić to samo, albo interesuje Was poznanie Krety od nieturystycznej i nieoczywistej strony – zapraszam Was do mojego świata.
Nauczę Was jak mieć odwagę wyrwać się z wyścigu szczurów. Pokażę Wam jak zarabiać pieniądze i jak nimi dysponować, aby móc żyć w każdym miejscu na Ziemi i mieć się dobrze. Zdradzę Wam sekrety najwspanialszych zakamarków Krety oraz tajniki kreteńskich wyjątkowych produktów.
Witajcie w Życiu na Krecie! Καλώς ήρθατε στη ζωή στην Κρήτη!